Jesień i zima to czas, gdy z szafy trzeba wyciągnąć puchową kurtkę, szalik, rękawiczki i czapkę, i nastawić się na to, że trzeba będzie „swoje odchorować”. Czy aby na pewno? Podpowiadamy jak zadbać o odporność, by zimą cieszyć się ze śniegu i świątecznej atmosfery, a nie przeleżeć większości czasu w łóżku.
Czym jest odporność?
To zespół mechanizmów chroniących organizm przed wirusami, bakteriami, grzybami, pasożytami i innymi szkodliwymi czynnikami. Pierwszą barierą jest skóra i błony śluzowe, chroniące ustrój przed wnikaniem większych patogenów oraz zanieczyszczeń. Takie mechanizmy jak kaszel czy wydzielina z nosa pozwalają pozbyć się drobin pyłów i mikroorganizmów z dróg oddechowych. Natomiast gdy szkodliwe zarazki wnikną do krwiobiegu, wtedy uruchamiana jest odpowiedź układu immunologicznego, w skład którego wchodzą: narządy limfatyczne, naczynia chłonne, komórki uczestniczące w reakcjach immunologicznych, przeciwciała, cytokiny i inne. Odporność organizmu zależy od prawidłowego działania wielu układów i narządów.Wyróżniamy odporność nieswoistą, czyli wrodzoną, w dużej części dziedziczymy ją po rodzicach oraz odporność swoistą, czyli nabytą – tą zdobywamy w trakcie całego życia po kontakcie z patogenami, po przebytych chorobach oraz po szczepieniach, zarówno tych wykonywanych w wieku dziecięcym, jak i tych późniejszych np. przeciwko grypie. I to właśnie szczepienia są podstawowym elementem ochronnym. Ale nie tylko one.
Jak nie chorować?
Organizm do prawidłowego działania potrzebuje składników odżywczych, witamin i minerałów, najlepiej dostarczanych w postaci produktów spożywczych. Prawdziwe ich bogactwo znajduje się w warzywach oraz owocach sezonowych. Chociaż wszystkie mikro- i makroelementy są równie ważne, to dla układu immunologicznego największe znaczenie mają witaminy: A, E, C, B6 oraz cynk, żelazo i magnez oraz probiotyki, które w naturalnej formie powinny być spożywane codziennie.Obok produktów bogatych w witaminy i minerały, w okresie chorobowym warto zadbać o podaż tzw. naturalnych antybiotyków, czyli produktów zawierających substancje o właściwościach bakteriobójczych, bakteriostatycznych i stymulujących odpowiedź immunologiczną. Należą do nich m.in.: cebula, czosnek, miód, żeń-szeń, aloes, jeżówka purpurowa (Echinacea), wiesiołek dwuletni, sok z malin, sok z czarnego bzu, a także przyprawy: pieprz cayenne, gałka muszkatołowa, curry, chili, imbir. W przeciętnej kuchni zazwyczaj jest co najmniej kilka-kilkanaście produktów spożywczych, wspierających odporność – warto z nich korzystać.
Nie można zapomnieć o znaczeniu ruchu. Sport to zdrowie i nie jest to tylko puste hasło. Uprawianie jakiejkolwiek aktywności fizycznej, ponad tą codzienną, znacznie podnosi zdolność organizmu do radzenia sobie z chorobami.
W okresie tzw. wzmożonej zachorowalności oraz zwiększonego wysiłku fizycznego można sięgnąć po dodatkowe suplementy witaminowo-mineralne lub leki, ale należy pamiętać, że nie mogą być zamiennikiem zróżnicowanej diety i nie powinny być jedynym źródłem dostarczania witamin oraz minerałów. Pamiętajmy też, że jednorazowe przyjmowanie tzw. mega dawek witamin (np. witaminy C) jest nieskuteczne. Owszem, witamina C stymuluje odporność organizmu, ale tylko wtedy, gdy jest przyjmowana regularnie przez dłuższy czas. I tu dochodzimy do najważniejszej zasady: o odporność organizmu trzeba dbać przez cały rok, a nie tylko jesienią i zimą, wtedy żadna infekcja wirusowa nie będzie nam straszna!
Źródła:
- Janusz Książyk, Żywienie a odporność, Nowa Pediatria 3/2002, s. 204-208,
- Beata Prasałek, Odporność - 9 sposobów na wzmocnienie odporności organizmu, miesięcznik „Zdrowie”,
- Katarzyna Koper, Zbuduj sobie odporność, „Newsweek Zdrowie Extra” 4/2016