Warstwa ozonowa w 100% blokuje przedostawanie się promieniowania UVC, w 90% UVB, ale nie wpływa na UVA. Warstwa ozonowa jest najgrubsza nad biegunami, a najcieńsza nad równikiem. Transmisja promieniowania jest także zależna od wysokości nad poziomem morza. Na każde 300m nad poziomem morza, transmisja promieniowania wzrasta o 10%. Na ilość promieniowania wpływa także środowiska. Gleba odbija tylko 10% UVR. Śnieg, szkło, biały piasek aż 85%. Dobrą ochronę stanowi gęsty las.
Nadmiar tego światła prowadzi do oparzeń słonecznych, hiperpigmentacji skóry, ale też ma skutki długotrwałe. UVA bierze udział w procesie starzenia się skóry. Przenika do jej głębszych warstw, uwalnia kolagenazy (rozkładają kolagen) i metaloproteinazy. Jest zdolne także do tworzenia wolnych rodników, które uszkadzają komórkowe DNA. UVB tak jak UVA prowadzi do uszkodzenia DNA, ale poprzez tworzenie dimerów tyminowych. Te procesy prowadzą do nowotworzenia.
UVB stanowi tylko 5% UVR. Najwięcej jest go w godzinach okołopołudniowych i występuje w miesiącach wiosenno-letnich. Bierze ono udział w bardzo ważnym procesie jakim jest synteza witaminy D3.
UVA działa na nas cały rok i przez cały dzień. UVA przechodzi przez szyby samochodowe, okienne (UVB nie przechodzi). Jest to istotna informacja dla osób z fotodermatozami, osób przyjmujących leki fotouczulające, ponieważ muszą oni stosować filtry także w domu, także w miesiącach zimowych.
Każdy z nas ma inną predyspozycję do oparzeń. Można ją określić oceniając fenotyp skóry według Fitzpatricka. Im niższy fenotyp tym większa predyspozycja do oparzeń, ale także do nowotworzenia.
Preparaty foroprotekcyjne powinny zatem chronić przed promieniowaniem UVA i UVB. Powinny być fotostabilne (czyli nie ulegać uszkodzeniu pod wpływem światła), mieć minimalną szkodliwość dla człowieka i środowiska.
Zatem jakie są korzyści ze stosowania takich filtrów.
Zapobiegają one negatywnym efektom działania promieniowania UVR. Liczne badania wykazały, że regularne stosowanie kremów z filtrem zmniejsza ryzyko czerniaka i raka płaskonabłonkowego skóry. Hamują także rogowacenie słoneczne. Udowodniono spowolnienie starzenia się skóry. Prawidłowe stosowanie filtrów wpływa profilaktycznie na fotodermatozy, zmniejsza liczbę oparzeń słonecznych (oparzenia zwiększają ryzyko czerniaka).Wyróżnia się kremy organiczne (chemiczne) i nieorganiczne (fizyczne). Filtry chemiczne absorbują fotony i przekształcają pochłoniętą energię w ciepło. Jednak, gdy taki filtr nie zdąży oddać ciepła dochodzi do jego degradacji. Taka degradacja może zajść także pod wpływem temperatury, dlatego nie wolno opakowań z filtrem trzymać na słońcu. Filtry fizyczne odbijają i rozpraszają fotony UV.
Miarą skuteczności ochrony przed UVB jest współczynnik SPF. Jest to stosunek minimalnej dawki promieniowania powodującej rumień na skórze chronionej filtrem, do minimalnej dawki promieniowania powodującej rumień skóry bez filtra. NIE oznacza to, że preparat chroni skórę 30 razy dłużej, czy 30min dłużej.
Pamiętajmy, żaden preparat nie chroni w 100%. Najwyższy współczynnik jaki może być deklarowany to SPF 50+.
Stopień ochrony przed UVA określa wskaźnik PPD lub IPD. Określają one stopień oksydacji melaniny powstającej pod wpływem promieniowania.
Bardzo ważną rzeczą jest wodoodporność filtrów. Należy zwrócić uwagę jak jest ona określona. Regulaminy zabraniają określania jej jako waterproof. Prawidłową nazwą jest water resistant. Oporność na wodę określa się przed i po 2-krotnej co najmniej 20 min kąpieli. I aby preparat mógł nosić miano water resistant, SPF po tych 2 kąpielach musi stanowić co najmniej 50% wartości pierwotnej.
Z ciekawostek w USA kremy z filtrem są lekami. Agencja żywności i leków wymaga wykazania skuteczność i bezpieczeństwo tych preparatów. Od 2002 roku w USA nie zarejestrowano nowego filtru.
Literatura
- Fotoprotekcja. Rekomendacje Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego. Część 1: Promieniowanie ultrafioletowe i preparaty zawierające filtry UV. Joanna Narbutt, Hanna Wolska, Andrzej Kaszuba, Andrzej Langner, Aleksandra Lesiak, Joanna Maj, Waldemar Placek, Adam Reich, Lidia Rudnicka, Barbara Zegarska.