Terminem morsowania określa się krótkotrwałe zanurzenie się, kąpiel w zimnej wodzie. Najczęściej trwa ono 3-5 min, ale wytrwali „morsowicze” zostają w wodzie kilkanaście minut. U dzieci czas morsowania nie powinien przekraczać kilkunastu sekund, jest to związane z mniejszą ilością tkanki podskórnej. Niektórzy zamiast ciągłego pozostania w zimnej wodzie stosują zanurzenia interwałowe.

Za zimną wodę uznaje się temperaturą wody poniżej 15 stopni Celcjusza.

Co się dzieje, jak wchodzimy do zimnej wody?

Człowiek jest organizmem stałocieplnym, zatem poprzez różne mechanizmy dąży do utrzymania stałej temperatur głębokiej.

Gdy wchodzi do wody i zaczyna tracić więcej ciepła niż produkuje w podstawowej przemianie energetycznej, stara się temu zapobiec. Organizm zwiększa podstawową przemianę materii, jak to nie pomaga powoduje wzrost napięcia mięśni i ich skurcze (dreszcze), które zwiększają wytwarzanie ciepła. Te mechanizmy nazywane są termogenezą chemiczną. W organizmie jest także termogeneza fizyczna. Polega na odruchowym skurczu naczyń obwodowych, zmniejsza się przepływ krwi np. przez skórę co zmniejsza ilość traconego ciepła.

Ochłodzenie pobudza termoreceptory naszej skóry, aktywacji ulega układ współczulny, Jego efektem jest wyrzut katecholamin co dodatkowo powoduje skurcz naczyń, ale także powodują wzrost wytwarzania energii.

Skurcz naczyń powoduje przemieszczenie się krwi do głębszych naczyń i zwiększone obciążenie narządów wewnętrznych, szczególnie serca.

Czy morsowanie jest zdrowe?

Efekt na układ sercowo naczyniowy i hormonalny.

Wiele badan wykazuje pozytywny wpływ na układ sercowo-naczyniowy ale także opisywane jest ryzyko negatywnych zdarzeń sercowo-naczyniowych, wszystko zależy w sumie od przeciwskazań do morsowania do których wrócimy później.

Z badań wynika, że morsowanie ma pozytywny wpływ na lipidogram oraz parametry ciśnienia krwi.

W czasie morsowanie wydziela się duża liczba hormonów takich jak: katecholaminy, insulina, TSH, ACTH, kortyzol, przez regularne morsowanie może zwiększyć się adaptacja na stres w organizmie.

Po sezonie regularnego morsowania można zauważy obniżenie poziomu triglicerydów, mniejsze stężenie homocysteiny (bardziej zaznaczone u kobiet niż mężczyzn). Morsowanie ma także pozytywny wpływ na profil działania insuliny. Zwiększa się jej wydzielanie, ale także wrażliwość na insulinę.

Zwiększa się wydzielanie ACTH, katecholamin. Uważa się, że zwiększenie wydzielania noradrenaliny w trakcie morsowania, może prowadzić do zmniejszenia odczuwania bólu. Po regularnym morsowaniu następuje spadek noradrenaliny w trakcie dnia.

Morsowanie ma bardzo dobry wpływ na sferę psychiczną. Ma działanie antydepresyjne, poprawia samopoczucie u osób z fibromialgią, chorobą reumatyczną. Zwiększa także odporność na stres.

Fani morsowania mają lepszą odporność na infekcje. Badanie (Brenke R. Winter swimming—An extreme form of body hardening. Therapeutikon. 1990;4:466–472) wykazało, że osoby morsujące regularnie mają o 40% mniejszą liczbę infekcji górnych dróg oddechowych niż grupa kontrolna. Morsowanie wywołuje reakcję stresową, która stymuluje układ odpornościowy tak jak w czasie infekcji.

Morsowanie ma też negatywne działania. Wzrost wyrzutu kortyzolu może wpłynąć na rozregulowanie dziennego cyklu wydzielania kortyzolu, a to na potencjalną supresję układu odpornościowego. A to może zwiększyć ryzyko infekcji.

Takie kąpiele zwiększają ryzyko hipotermii.

Szybkie ochłodzenie ciała, poprzez wazokonstrykcję powoduje wzrost oporu obwodowego, wzrost ciśnienia tętniczego i zwiększone obciążenie serca co wymaga zwiększonego zużycia tlenu. Dlatego morsowanie jest przeciwskazane u osób z szeroko pojętymi chorobami układu sercowo-naczyniowego. Zaczynając od osób z wadami serca np. zwężeniem zastawki mitralnej, aortalnej, chorobą wieńcową, źle kontrolowanym nadciśnieniem tętniczym, arytmiami, zaburzeniami krążenia mózgowego, choroby zakrzepowo-zatorowe, zespoły wydłużonego QT, kanałopatie. Nie zalecane jest dla osób z niską tolerancją zimna, czyli np. z chorobą Raynauda, z chorobami układu nerwowego takimi jaka padaczka, oraz stosującymi niektóre leki np. neuroleptyki.

Pamiętajmy o zasadach prawidłowego morsowania.

  • Nigdy nie wolno morsować w pojedynkę, Szczególnie osoby rozpoczynające swoją przygodę z morsowaniem. Pamiętajmy o tym, aby nie rywalizować, to ile wytrzymamy w wodie zależy od czynników osobniczych i doświadczenia.
  • Przed wejściem do wody należy wykonać rozgrzewkę, 10-15 min trucht, pajacyki są odpowiednie. Rozgrzewka nie powinna być za krótka ani za długa (zużyją się wtedy duże ilości glikogenu mięśni).
  • Po morsowaniu najpierw należy się osuszyć, przebrać w suche ubrania i także wykonać podobny zestaw ćwiczeń.

    Bardzo często na początku kontaktu z wodą odczuwany jest ból, jednak receptory szybko zostaną zahamowane, dodatkowo wydzielają się endorfiny i katecholaminy co zmniejsza wrażliwość na ból, przez co możemy nie odczuć urazów np. stóp, dlatego dobrze jest je zabezpieczyć.

    Literatura

    1. https://www.mp.pl/medycynarodzinna/na-marginesie/wywiady/206784,morsowanie-jako-styl-zycia-korzysci-i-zagrozenia
    2. Knech­tle B, Waś­kie­wicz Z, So­usa CV, Hill L, Ni­ko­la­idis PT. Cold Wa­ter Swim­ming-Be­ne­fits and Ri­sks: A Nar­ra­ti­ve Re­view. Int J Envi­ron Res Pu­blic He­alth. 2020 Dec 2;17(23):8984. doi: 10.3390/ijerph17238984. PMID: 33276648; PMCID: PMC7730683.